Gmina Wierzchosławice pod Tarnowem chce być polskim pionierem w produkcji energii słonecznej. Jeszcze w tym miesiącu rozpoczyna montaż konstrukcji pod blisko 5 tysięcy paneli słonecznych. Powstanie tu farma fotowoltaiczna o mocy 1 MW, będąca własnością samorządu.
Plany gminy były niemal dwukrotnie większe. Pierwotnie zaplanowano budowę farmy w Rudce za 20 mln złotych złożonej z ponad 8 tysięcy solarów, wytwarzających energię o mocy 1,8 MW. Jednak ze względu na problemy z uzyskaniem finansowania zmniejszono skalę projektu.
- Dokumenty są skompletowane, a wykonawca wyłoniony. Na przeszkodzie, w montażu paneli stoi jedynie deszczowa pogoda - mówi Zbigniew Radoń, wicewójt.
Na farmie ustawionych zostanie w sumie 4445 paneli słonecznych, każdy o wysokości ponad 1,5 metra. Będą umieszczone na ruchomych platformach, ustawiających się w ciągu dnia względem słońca tak, aby czerpać z niego jak najwięcej energii.
Prawie 5 mln zł dofinansowania uzyskano z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Resztę stanowi wkład własny gminy i wsparcie z funduszu ochrony środowiska.
Część mieszkańców liczyła na to, że dzięki gminnej elektrowni, rachunki za prąd będą niższe. Czerpana z farmy energia nie będzie jednak oświetlać miejscowych domów, ale ma być odsprzedawana zakładowi energetycznemu.
- Pieniądze, które uzyskamy ze sprzedaży energii, zostaną przeznaczone na zwiększenie komfortu życia mieszkańców - deklaruje wicewójt.
Źródło: Gazeta Krakowska
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |